Okazuje się, że można! Takim sposobem jest np. spryskanie preparatem piankowym najbardziej zabrudzonych powierzchni, poczekać do wschnięcia i przetrzeć wilgotną szmatką. Odświeżyć kolor można zanurzając prześcieradło w roztworze ocet+woda, następnie rozłożyć na kanapie i trzepać trzepaczką.
Te metody można stosować tylko do usuwania lekkich zabrudzeń czy też odświeżenia tapicerki, pamiętajmy, że brudne plamy zapierane wodą z proszkiem tylko się poszerzają robiąc po wyschnięciu mało efektowne zakola brudu. Usunąć je można jedynie odkurzaczem piorącym, którym jest nanoszony płyn czyszczący i jednocześnie wciągany brud.
Kanapa oczywiście przez kilka godzin pozostaje lekko wilgotna, ale efekt końcowy jest warty takiej nazwijmy "operacji".
A najwspanialszym zwieńczeniem naszej pracy jest uśmiechnięty domownik. Jego ulubiona kanapa jest znów czysta!
http://czystydom.biz.pl/oferta/czyszczenie-tapicerki/
poniedziałek, 15 grudnia 2014
sobota, 6 grudnia 2014
Domowe sposoby na czyszczenie dywanów wady i zalety
Zaletą jest na pewno to, że można ten zabieg wykonać samodzielnie i bez większych nakładów finansowych. W zależności oczywiście od plam, przysłowiową "pianką do dywanów" można usunąć powierzchowne zabrudzenia.
Na rynku dostępnych jest wiele proszków piorących do dywanów. Na reklamie uśmiechnięta pani energicznie rozsypuje proszek po całym dywanie, wciera szczotką, odkurza i......vuala! dywan czysty i bialutki.
Nic bardziej mylnego! Owszem dywan można w ten sposób odświeżyć tylko czy ktoś zadaje sobie pytanie , co się dzieje z resztkami proszku, które pozostały głęboko w runie?
Ostatnio trafiła do nas klientka z dywanem właśnie po takiej "operacji". Prosiła o gruntowne wyczyszczenie i porządne płukanie, jej pies zachorował na jakąś chorobę skóry po tym proszku, drapał się jak szalony a ona wydała sporo pieniędzy na leczenie.
Po pierwszym płukaniu z dywanu wychodziła tylko piana, dopiero po trzecim razie było w porządku.
Tu przestroga dla wszystkich, nie zawsze reklama jest prawdziwa. Pewne rzeczy trzeba wziąć na trzeźwy rozum. Bo skoro pies tak zareagował, to jaka będzie reakcja u małego dziecka.......?
www.pralniadywanow.czystydom.biz.pl
Na rynku dostępnych jest wiele proszków piorących do dywanów. Na reklamie uśmiechnięta pani energicznie rozsypuje proszek po całym dywanie, wciera szczotką, odkurza i......vuala! dywan czysty i bialutki.
Nic bardziej mylnego! Owszem dywan można w ten sposób odświeżyć tylko czy ktoś zadaje sobie pytanie , co się dzieje z resztkami proszku, które pozostały głęboko w runie?
Ostatnio trafiła do nas klientka z dywanem właśnie po takiej "operacji". Prosiła o gruntowne wyczyszczenie i porządne płukanie, jej pies zachorował na jakąś chorobę skóry po tym proszku, drapał się jak szalony a ona wydała sporo pieniędzy na leczenie.
Po pierwszym płukaniu z dywanu wychodziła tylko piana, dopiero po trzecim razie było w porządku.
Tu przestroga dla wszystkich, nie zawsze reklama jest prawdziwa. Pewne rzeczy trzeba wziąć na trzeźwy rozum. Bo skoro pies tak zareagował, to jaka będzie reakcja u małego dziecka.......?
www.pralniadywanow.czystydom.biz.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)